Sanremo 2024:
Fred De Palma - "Il cielo non ci vuole"
Il cielo non ci vuole
Mi hai dato un bacio sopra la bocca
Come se fosse stata davvero l'ultima volta
Una storia finisce se non c'è nessuno
Che la racconta
Mi guardi come se il futuro fosse alla porta
E tu fossi fuori a gridare e nessuno ti ascolta
Giurami che anche per te non è destino
Vorrei cancellare ogni frase di quello che scrivo
Lasciarmi cadere nel vuoto per sentirmi vivo
Anche solo per un attimo
Rincorrere ancora quel brivido
Sarà fantastico
Morire ancora per te
Ma tu promettimi che
Staremo bene anche all'inferno
Il cielo non ci vuole
Pieni di rimpianti fino all'overdose
E invece di tenerti lontana da me
Ti ho fatta solo piangere, piangere
Dai non essere triste
Che mi fai stare male
Alla fine il dolore sparisce
Come il sole nel mare
A parte tenerci davvero, cosa ci rimane
Più spazio per essere soli
Senza mai più essere noi
Giurami che anche per te non è destino
Vorrei cancellare ogni frase di quello che scrivo
Lasciarmi cadere nel vuoto per sentirmi vivo
Anche solo per un attimo
Rincorrere ancora quel brivido
Sarà fantastico
Morire ancora per te
Ma tu promettimi che
Staremo bene anche all'inferno
Il cielo non ci vuole
Pieni di rimpianti fino all'overdose
E invece di tenerti lontana da me
Ti ho fatta solo piangere, piangere
Questo amore è una sparatoria
Con le tue armi puntate verso di me
Sparami adesso sparami ora
Ma tu promettimi che
Staremo bene anche all'inferno
Il cielo non ci vuole
Pieni di rimpianti fino all'overdose
E invece di tenerti lontana da me
Ti ho fatta solo piangere, piangere
Il cielo non ci vuole
Pieni di rimpianti fino all'overdose
E anche se ti ho dato tutto di me
Ti ho fatta ѕolo piangere, piаngere
Niebo nas nie chce
Dałaś mi całusa w usta
Jakby to był naprawdę ostatni raz
Historia kończy się, jeśli nikogo nie ma
Kto to opowiada?
Patrzysz na mnie, jakby przyszłość była u drzwi
A ty krzyczałaś na zewnątrz i nikt cię nie słuchał
Przysięgnij mi, że to też nie jest przeznaczone dla Ciebie
Chciałbym usunąć każde zdanie z tego co piszę
Pozwalam sobie wpaść w pustkę, żeby poczuć, że żyję
Nawet tylko na chwilę
Znów gonić za tym dreszczem
Będzie świetnie
Znowu dla Ciebie umieram
Ale obiecujesz mi to
Poradzimy sobie nawet w piekle
Niebo nas nie chce
Pełen żalu, aż do przedawkowania
I zamiast trzymać Cię z daleka ode mnie
Właśnie doprowadziłem Cię do płaczu, płaczu
No dalej, nie smuć się
Że sprawiasz, że czuję się źle
W końcu ból zniknie
Jak słońce w morzu
Oprócz prawdziwej troski, co nam pozostaje
Więcej przestrzeni do samotności
Nigdy więcej nie będąc nami
Przysięgnij mi, że to też nie jest przeznaczone dla Ciebie
Chciałbym usunąć każde zdanie z tego co piszę
Pozwalam sobie wpaść w pustkę, żeby poczuć, że żyję
Nawet tylko na chwilę
Znów gonić za tym dreszczem
Będzie świetnie
Znowu dla Ciebie umieram
Ale obiecujesz mi to
Poradzimy sobie nawet w piekle
Niebo nas nie chce
Pełen żalu, aż do przedawkowania
I zamiast trzymać cię z daleka ode mnie
Właśnie doprowadziłem Cię do płaczu, płaczu
Ta miłość to strzelanina
Z bronią wycelowaną we mnie
Zastrzel mnie teraz. Zastrzel mnie teraz
Ale obiecujesz mi to
Poradzimy sobie nawet w piekle
Niebo nas nie chce
Pełen żalu aż do przedawkowania
I zamiast trzymać cię z daleka ode mnie
Właśnie doprowadziłam Cię do płaczu, płaczu
Niebo nas nie chce
Pełen żalu aż do przedawkowania
I mimo że oddałem Ci całego ѕiebie
Właśnie doprowadziłam cię do płaczu, płаczu
Artist | Federico Palana |
Title | Il cielo non ci vuole |
Title (English) | The sky doesn't want us |
Composers | Jacopo Ettorre, Julien Boverod |
Lyricists | Fred De Palma, Jacopo Ettorre |
Language | Italian |